- - I co wyciągnąłeś coś od Michała?- zapytała Ewelina
- -Nie. Idzie w zaparte.
- -A może on faktycznie nie spotkał się z Darią.- dziewczyna zaczęła się zastanawiać na głos
- -Już sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Jedźmy na halę. Może monitoring coś pokaże.
- -A jak nie?!- zawołała płaczliwie
- -To wtedy zaczniemy się martwić, ale jak na razie musimy być dobrej myśli.
- Ewelina niepewnie potaknęła głową zgadzając się z ukochanym po czym chwyciła płaszcz. Droga na halę zajęła parze niecałe 15 minut. Wchodząc do środka dziewczynę po raz kolejny ogarnął niewyobrażalny strach.
- -Będzie dobrze. Musi być.- uspokoił ją Błażej
- Jastrząb wzięła kilka głębokich wdechów i zapukała w drzwi. Po krótkiej chwili rozległ się głos pana Mariusza.
- -Proszę!
- -Dzień dobry!- Ewelina przywitała się nerwowo
- -Dzień dobry.- odpowiedział zaskoczony mężczyzna, ale kiedy zobaczył rozgrywającego stającego obok dziewczyny uśmiechnął się serdecznie
- -Co was do mnie sprowadza?
- -Mamy taką nietypową sprawę.- zaczął siatkarz
- -Słucham?
- -Chcielibyśmy zobaczyć nagranie z monitoringu z wczorajszego wieczoru po meczu.
- -Błażej, wiesz, że Cię bardzo lubię, ale nie mogę. To wbrew przepisom.
- -Moja przyjaciółka zaginęła i próbujemy ją znaleźć. Ostatni raz widziałyśmy się na hali.- wtrąciła Ewelina
- -Bardzo pana proszę.
- -Zgłosiliście to zaginięcie na policję?
- -Nie. Minęło za mało czasu.- odparł siatkarz
- -No dobrze.- uległ pan Mariusz po czym dodał:
- -Ale jakby coś nie było was tutaj.
- -Ależ oczywiście.- potaknęli oboje
- Szef ochrony włożył odpowiednią płytkę do komputera i zrobił parze miejsce przy biurku.
- -Na płycie macie nagrania z całego wczorajszego dnia, z różnych kamer. Są one podpisane godzinami.- wyjaśnił
- -Dziękujemy. Poradzimy sobie.- odrzekł Błażej włączając pierwsze wideo
- -Patrz!- wykrzyknęła w pewnym momencie Ewelina
- Na ekranie pojawiła się właśnie postać Darii. Dziewczyna stała na parkingu przed halą i co chwilę rozglądała się na boki jakby rzeczywiście na kogoś czekała. Po pewnym czasie zgodnie z zeznaniami libero pojawił się Krzysiek. Para rozmawiała przez chwilę, a później siatkarz odjechał z parkingu. Natomiast Daria ponownie zaczęła się rozglądać dookoła.
- -Ewidentnie czeka na kogoś.- powiedziała Jastrząb
- -Za raz się przekonamy czy czeka na Michała.
- Niestety chwilę później Kędzierzawska odebrała jakąś wiadomość i ruszyła w kierunku przystanku autobusowego.
- -Już nic z tego nie rozumiem.- wyjęczała Ewelina
- -Wychodzi na to, że Michał mówił prawdę.
- -A my nadal nie wiemy co się stało z Darią.- dopowiedziała
- -Wiemy, że poszła się z kimś spotkać.
- -Tylko z kim?
- Błażej wytężył umysł.
- -Może to Adam.- zasugerował
- -Myślisz, że chciał zemsty?
- -Widziałaś, że był nieobliczalny. Próbował ją zgwałcić.
- -Przecież Daria dobrowolnie by się z nim nie spotkała.- odparła zrozpaczona
- -A co jeśli ją szantażował?- zapytał
- -O mój boże. Ona naprawdę może być w niebezpieczeństwie!- zapłakała Jastrząb
- -Uspokój się kochanie.- powiedział wyłączając nagranie po czym przytulił dziewczynę
- -Musimy zgłosić to na policję. Daria rzeczywiście może mieć kłopoty, a my sami sobie nie poradzimy.
- -Nie mogę uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Przecież to jakiś obłęd!- wykrzyknęła
- -Ja też, ale obiecuję Ci, że ją znajdziemy.
- Po tych słowach rozległ się dźwięk komórki Błażeja. Siatkarz wyjął telefon z przedniej kieszeni jeansów i spojrzał na wyświetlacz. Na ekranie migotało imię Krzyśka.
- -To Igła.- powiedział zanim odebrał połączenie
- -No hej! Coś się stało?
- -Mam dla Ciebie dwie wiadomości.- odparł poważnie libero
- -Jak się domyślam dobrą i złą.- wyjąkał rozgrywający
- -Bingo! Zgadłeś! Jeden zero dla Ciebie.- rzucił żartobliwie, ale prawie natychmiast spoważniał
- -Od której mam zacząć?
- -Od tej dobrej.- zdecydował siatkarz
- ***
- Wiem, że krótko, ale celowo urywam w tym momencie. Jak myślicie jakie wiadomości ma Krzysiek. Dotyczą one zaginięcia Darii? Druga część rozdziału będzie w weekend. Pozdrawiam! Dobrej nocy! Do next! :)
- Ps. Odbiegając od temu, macie jakieś typy na następców Antigi.
- Ja bym wybrała albo Blaina, albo trenera Zaksy De Giorgi.
środa, 12 października 2016
Rozdział 20 (PART 1)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz