- -O co chodzi? Jesteś jakaś nerwowa?- powiedział zajmując krzesełko obok łóżka
- Daria przełknęła głośno ślinę próbując zyskać na czasie.
- -Ale najpierw mi coś obiecaj.- poprosiła
- -Co tylko zechcesz.- zapewnił natychmiast
- -Nie będziesz się na mnie gniewał.
- -Obiecuję kochanie. Mów o co chodzi bo zaczynam się coraz bardziej bać.
- -Rozmawialiśmy na pewien temat zanim zostaliśmy parą, ale później już do niego nie wróciliśmy.- zaczęła tajemniczo
- Michał spojrzał na nią z milionem pytań w oczach.
- -Można jaśniej?
- Kędzierzawska niepewnie otworzyła szufladę swojej szafki i wyjęła z niej coś, a następnie podała to siatkarzowi.
- -Co to jest?- zapytał spoglądając na zawartość w swojej dłoni
- -Nie widzisz?
- -Widzę. To zdjęcie USG.- odparł obojętnie i nagle jakby doznał olśnienia
- Na twarzy przyjmującego pojawił się szeroki uśmiech, który bardzo zaskoczył Darię.
- -Jesteś w ciąży!- wykrzyknął uradowany
- -Ty się cieszysz?- wyjąkała nie dowierzając
- -A co myślałaś?
- -No, że będziesz zły, że pomyślisz iż próbuję Cię naciągnąć na dziecko.- wyjaśniła speszona
- -Jak mogłaś kiedykolwiek tak pomyśleć. Doskonale pamiętam tamtą rozmowę i wiem co wtedy powiedziałem. Bardzo żałuję tamtych słów. Miałem akurat kiepski okres. Nadal przeżywałem zdradę Moniki i dlatego tak zareagowałem.- powiedział lekko przybity po czym dodał
- -Ale teraz jest zupełnie inaczej. Kochamy się, a to dziecko tylko wzmocni naszą miłość.
- -Lekarz mówi, że to 5 tydzień.
- -To znaczy, że to się stało za pierwszym razem- wydedukował i wtrącił żartobliwie
- -No tak. Byłem tak bardzo zaskoczony Twoją propozycją, że w ogóle nie pomyślałem o zabezpieczeniu.
- -Ja biorę tabletki, ale najwyraźniej nie zadziałały.
- -Teraz to już nie ważne. Najważniejsze, że będę ojcem.
- Daria spojrzała wzruszona na mężczyznę, a następnie chwyciła jego dłoń i położyła na jeszcze płaskim brzuchu.
- -Nadal nie mogę uwierzyć w to wszystko.- przyznała
- -Ja też.
- -Skoro tę kwestię mamy załatwioną to może w końcu mi powiesz co robiłeś w nocy.
- Przyjmujący jęknął sfrustrowany.
- -Musiałem pojechać po Błażeja.- odpowiedział krótko
- -Jak to po Błażeja? Co się stało?
- -Po meczu pokłócił się z Eweliną i pojechał do baru się upić.
- -O co się pokłócili?- drążyła temat
- -Nie wiem, ale się domyślam, że o to jak mnie potraktował na boisku.
- -Nawet w necie pisali o jakimś konflikcie między wami.- powiedziała licząc, że wyciągnie coś więcej od Michała
- -Było minęło, wyjaśniliśmy sobie wszystko i już jest ok.- uciął temat
- -A może powinniśmy im powiedzieć o nas?- zaproponowała nieśmiało
- -Nie. Mam pewien plan. Powiemy im dopiero po finale igrzysk.
- -A jak nie dojdziecie do finału?- zapytała
- -No to powiemy im po ostatnim meczu na igrzyskach.- odparł natychmiast
- -Sądzisz, że będziesz miał ochotę na świętowanie po nieudanym meczu?
- -Jestem pewien, że zagramy w tym finale i sięgniemy po to złoto.- oznajmił pewnie
- -Mówiłeś coś o jakimś planie. Mogę wiedzieć co to za plan?- zmieniła odrobinę bieg rozmowy
- -Nie.- uciął od razu
- -To część mojej niespodzianki.
- Daria zrobiła naburmuszoną minę.
- -Lepiej powiedź kiedy Cię wypuszczają?- teraz to siatkarz zboczył z tematu
- -Lekarz mówił, że jutro jeśli wszystko będzie dobrze.
- -W takim razie przyjadę po Ciebie.
- -Ale na pewno Ewelina będzie chciała mnie odebrać.
- -Ewelina powinna się teraz zająć sobą i Błażejem.- powiedział
- -No dobrze zadzwonię do niej później.
- -Wybacz kochanie, ale muszę już iść.- odparł spoglądając na zegarek
- -Musze dzisiaj coś jeszcze załatwić.
- -Jasne idź. Widzimy się jutro!
- Michał złożył na ustach Darii delikatny pocałunek i rzekł:
- -Kocham was.
- -A my kochamy Ciebie.- odrzekła obdarzając mężczyznę tęsknym spojrzeniem
- Po południu dziewczyna zadzwoniła do przyjaciółki. Ewelina odebrała niemal od razu i natychmiast zaczęła przepraszać Kędzierzawską.
- -Daria tak bardzo Cię przepraszam. Ja o niczym nie wiedziałam. Na prawdę. Pewnie jest Ci ciężko z myślą, że Michał ma kogoś.
- -Jak to Michał ma kogoś?!- zapytała zaszokowana
- -No w ramach naszej rocznicy poszłam z Błażejem do spa i jak wychodziliśmy to zobaczyliśmy Michała obejmującego jakąś dziewczynę. Michał się zarzeka się, że nic go nią nie łączy, ale ja tam nie wiem jaka jest prawda.
- Dziewczyna kompletnie nie wiedziała co ma myśleć o słowach przyjaciółki. Jeszcze wczoraj przepraszał ją przez radio, a dzisiaj dowiedziała się, że ją zdradza.
- -Byłam pewna, że wiesz.-kontynuowała Ewelina
- -Powiedziałaś mu o swoich uczuciach, a on Ci wyznał, że ma kogoś i o to się pokłóciliście?
- -Pokłóciliśmy się o coś innego, ale nie ważne. Rozmawiałam dzisiaj z Michałem i zaproponował, że przyjedzie po mnie jutro .
- -Już wychodzisz!- ucieszyła się Jastrząb
- -Tak. Michał mówił mi o Błażeju. Zajmij się teraz przede wszystkim swoim związkiem.
- -Mam nadzieję, że kiedyś ty znajdziesz takiego swojego Błażeja.-powiedziała przyjaciółka, a Daria pomyślała:
- -Chyba już takiego znalazłam.
- Następnego dnia punktualnie o 9 zjawił się Michał. Dziewczyna jeszcze bardzo długo po rozmowie z Eweliną zastanawiała się nad tajemniczą kobietą i ewentualną zdradą siatkarza.
- -Co tak siedzisz? Nie cieszysz się, że wracasz do domu?- zagadnął przyjmujący
- -Michał mogę Cię o coś zapytać?
- -Śmiało.
- -Ale obiecaj, że będziesz ze mną szczery bez względu na wszystko.- poprosiła
- -Dobrze. Słucham.
- -Jest w Twoim życiu jeszcze jakaś kobieta oprócz mnie?
- Siatkarz jęknął w wyrazie frustracji.
- -Ewelina Ci powiedziała?
- Daria potaknęła niepewnie głową.
- -Jeśli rzeczywiście kogoś masz to ja nie będę wam stawać na drodze…- zaczęła, ale Michał natychmiast jej przerwał
- -Kochanie nie zdradzam Cię. Ta kobieta po prostu w czymś mi pomaga. Na razie nie mogę Ci powiedzieć w czym, ale przysięgam na siatkę, moich rodziców i nasze nienarodzone dziecko, że kocham tylko Ciebie.
- -Na prawdę?- zapytała jeszcze nie do końca uspokojona.
- -Tak.
- Przyjmujący podszedł do dziewczyny i mocno ją przytulił.
- -Nie denerwuj się już tak bo to szkodzi dziecku.
- -Kocham Cię.
- -A ja Ciebie. Już raz Cię straciłem i drugi raz na to nie pozwolę.
- ***
- Dobiliśmy do 28 rozdziału. Macie jakieś pomysły co to może być za plan? Jesteście zaskoczeni ciążą Darii? Następny rozdział będzie w połowie przyszłego tygodnia. Pozdrawiam! Dobrej nocy! Do next! :)
-
-
-
piątek, 18 listopada 2016
Rozdział 28
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hej! Wow tego się nie spodziewałam. A do tego co to za plan to mam pewne podejrzenia. Do następnego. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńJuż niedługo się przekonasz czy dobrze trafiłaś. Pozdrawiam! 😊
UsuńJeeejku <3 Będzie dzidzia :) uwielbiam Twoje opowiadanie! Czekam na następny!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ironia
Następny może będzie jutro jak się wyrobię. Pozdrawiam 😊
Usuń